14 lipca 2009

Z okolic dystrybutora słów kilka

Temat planowany do Notesu już od jakiegoś czasu, tyle że Główny Dostarczyciel Danych wiecznie zajęty ;-))

Dzisiejsza cena litra benzyny 95 (tzw. żółtej) u nas to 110 centów za litr, czyli przeliczając wg dzisiejszego średniego kursu NBP, koszt 2,71 pln.
Nominalnie taniej niż w Polsce. Dziś na stronie z cenami paliw wygooglaliśmy dzisiejszą cenę paliwa w Polsce - za litr 95 = 4,75 pln.

Drugą sprawą jest wartość nabywcza pieniądza. Tutaj można kupić 13,64 litra benzyny (średnio przyjmując zarobki w wysokości około 15 dolarów) za godzinę pracy. Są to stawki uzyskiwane przez pracowników wykwalifikowanych w zawodach nie wymagających ukończenia studiów wyższych ani długoletniego stażu i doświadczenia np. osoby pracujące w sklepie, mechaników samochodowych, personel kuchenny itp.

I kolejne ciekawostki:
  • odkąd kupilismy samochód miesiąc temu, przejechaliśmy około 3 500-4 000 km (pamiętajcie jednak, że byliśmy w Melbourne, a to nie jest wycieczka, na którą jeździ się raz na miesiąc co miesiąc ;-))
  • Najmilszy z Mężów tankuje raz na tydzień pełny bak benzyny,
  • przejeżdżamy około 400 km tygodniowo - 50 km to droga codziennie do pracy i z powrotem, reszta to nasze domowe wyprawy, zakupy itp.
Tankowanie gazu jest tu jeszcze tańsze, bo litr LPG to 57 centów (1,40 pln).
Oszczędność mogłaby być spora, ale zakładając, że koszt instalacji gazowej to tutaj około 2 300-3 500 dolarów, inwestycja zwróciłaby się za około dwa lata.

Rezydenci otrzymują od rządu Południowej Australii zwrot 2 000 dolarów za ekologiczne podejście (dopłata rządowa przysługuje tylko na jeden samochód danego właściciela), nam jednak na razie taki zwrot nie przysługuje :-( Było nie było, Miły Mój myśli i rozważa.

O komforcie jazdy tutaj, infrastukturze, kulturze na drodze już pisałam. O komunikacji miejskiej też.

2 komentarze :

dzika_roza pisze...

halo halo co u Was?

Ania i Piotr Iwaszko pisze...

Kochani, dajcie krótko znać czy wszystko w porządku :)
uściski
Ania i Piotr